Zgryz i okluzja, a bóle zębów i głowy
Okluzja – co to takiego?
Prawidłowe relacje pomiędzy zębami a stawami skroniowo-żuchwowymi są podstawą dla dobrego funkcjonowania całego uzębienia. Aby zrozumieć na czym polega terapia zaburzeń okluzji musimy zacząć od tego, że zęby są częścią większej układanki, na którą składa się wiele elementów: szkielet czaszki, w tym szczęka i żuchwa, dwa złożone stawy skroniowo-żuchwowe oraz otaczające je tkanki, takie jak mięśnie, ścięgna i powięzi. Układ ten zwany jest stomatognatycznym. Zwykle zwracamy większą uwagę na zęby, jako punkt oparcia, pomijając staw. Kiedy poszczególne elementy są “na swoich miejscach” układ ten jest stabilny – panuje równowaga: mięśnie rozluźniają się i pracują w swoim naturalnym położeniu.
Kiedy z kolei relacje te są zaburzone, system jest niestabilny i po pewnym czasie pojawiają się oznaki przeciążenia oraz różne, często niespecyficzne, objawy. Zwykle przez lata są one wiązane z innymi schorzeniami i układami, a nie z ich prawdziwymi, pierwotnymi przyczynami. Wykonywane badania, od tomografii komputerowej mózgu przez badania laryngologiczne, okulistyczne, psychologiczne, po próby z lekami, często nie dają rezultatu bądź jest on słaby i krótkotrwały. Diagnostyka okluzyjna pozwala w takich przypadkach sprawdzić, czy problem może być spowodowany nieprawidłowym układem zębów.
To ciekawe, jak wielu z nas ma zaburzenia tego typu. Zwykle są one przez długi czas (lata) kompensowane możliwościami adaptacyjnymi organizmu i do pewnego momentu pozostają niezauważone. Jednak z biegiem czasu kompensacja się kończy i zaczynają pojawiać się objawy. Dlatego jeśli zauważyłeś/zauważyłaś u siebie któryś z niżej wymienionych objawów, trzeba koniecznie przyjrzeć się, co dzieje się z Twoim układem zgryzowym.
Jeśli masz:
– starte zęby
– pęknięcia i złamania zębów
– odsłonięte szyjki zębów, mogące skutkować zwiększoną wrażliwością na
– zwiększoną wrażliwość zębów na zimno, ciepło, kwaśne, słodkie
– bóle zębów i okolicy szczęk o niejasnych przyczynach i niejasnym umiejscowieniu
– wypadające wypełnienia
– zwiększoną ruchomość zęba lub zębów
– zaburzenia w przyzębiu (~paradontoza)
– uczucie napięcia mięśni w obrębie szczęk, głowy i szyi
– bóle głowy
– bóle pleców/kręgosłupa
– zaburzenia postawy
– zaburzenia oddychania
to mogą być one objawami zaburzonej okluzji.
Dla doświadczonego w tym zakresie lekarza oznaki braku równowagi widoczne są dużo wcześniej – zanim wystąpią właściwe objawy i uszkodzenia. Trzeba wiedzieć czego i gdzie szukać, na co patrzeć. Wczesna identyfikacja jest niezwykle ważna, pozwala nam uchronić pacjenta przed postępującą destrukcją.
Wcześnie wykryta dysfunkcja okluzji może być wyeliminowana zanim spowoduje nieodwracalne zniszczenia w obrębie uzębienia i stawów.
Jeżeli już pojawiły się zniszczenia, kluczowa dla ich odbudowy jest określenie i eliminacja prawdziwych, pierwotnych (a nie tylko pośrednich) przyczyn.
Jedynie to pozwala na pełne wyleczenie. W większości przypadków wymienione wyżej objawy są pierwotnie spowodowane właśnie zaburzonymi relacjami pomiędzy zębami a stawami skroniowo-żuchwowymi.
Szczegółowe badanie i analiza okluzji są zazwyczaj niezbędne przy planowaniu kompleksowego leczenia stomatologicznego – na przykład z użyciem implantów. Postępowanie takie daje zdecydowanie większą przewidywalność odbudowy oraz zwiększa komfort pacjenta. W części przypadków przewidywalna odbudowa uzębienia bez rozwiązania problemów opisanych powyżej może nie być możliwa.
Prawidłowe działanie układu zęby-stawy-szkielet
Moje zainteresowanie prawidłowym działaniem układu zęby-stawy-szkielet wzięło początek z chęci kompleksowego leczenia pacjenta, która napędza moją filozofię leczenia od początku kariery zawodowej.
W pewnym momencie, w początkach mojej pracy, w trakcie obserwacji klinicznych zadałem sobie pytanie: dlaczego sytuacja zgryzowa jednych pacjentów jest stabilna w latach i przewidywalna w czasie, podczas gdy układ zgryzowy innych jest nieprzewidywalny, niestabilny i ulega destrukcji w tempie wielokrotnie szybszym, niż wynikałoby to ze zwykłego zużycia? Co zrobić, żeby ich przed tym uchronić? Byłem przekonany, że musi występować jakiś zespół czynników, który determinuje tę stabilność lub jej brak. Dodatkową kwestią nadającą dynamiki całemu zagadnieniu był obszerny katalog objawów z którymi zgłaszali się pacjenci, a których przyczyny opisywane w dostępnej literaturze nie pokrywały się nijak z obserwacjami klinicznymi, co skutkowało bardzo ograniczonymi możliwościami pomocy takim pacjentom i określaniem przyczyny ich dolegliwości jako idiopatyczna – czyli niemożliwa do określenia. Miałem świadomość, że chcąc dokonać pełnej rehabilitacji, należy najpierw określić i wyleczyć przyczynę, która spowodowała tę destrukcję. Jasnym stało się też, że jeśli możemy osiągnąć zatrzymanie procesu u pacjentów z zaawansowaną dysfunkcją, to działając zawczasu, możemy także uchronić wielką liczbę pacjentów na wczesnym etapie, wykrywając i lecząc dysfunkcję zanim spowoduje ona rozległe zniszczenia w układzie zgryzowym i stawach. Po kilku latach poszukiwań i nauki, wielu kursach i długich dyskusjach z doświadczonymi lekarzami różnych specjalności wreszcie “miałem w ręku” coś, co stało się podstawą skutecznego sposobu pomocy tej grupie pacjentów.
Dzięki diagnostyce i stworzeniu prawidłowej okluzji można:
- przywrócić prawidłową funkcję zębów – prawidłowe, wygodne i skuteczne gryzienie
- odtworzyć estetykę zębów
- zaprojektować i wykonać trudne prace protetyczne
- osiągnąć większą przewidywalność prac odtwórczych
- podnieść zgryz
- zlikwidować lub zmniejszyć bóle głowy
- zlikwidować lub zmniejszyć trzaski w stawach
- w prawidłowy sposób odbudować pacjenta implantologicznego
- w prawidłowy sposób odbudować pacjenta zgrzytającego
- prawidłowo wykonać leczenie protetyczne
- prawidłowo poprowadzić pacjenta ortodontycznego
- dowiedzieć się, dlaczego występują przeciążenia na zębach (odkrywające się szyjki)
- dowiedzieć się, dlaczego pękają lub wykruszają się prace protetyczne lub własne uzębienie
- wspomóc działania ortodontów
- zharmonizować napięcie mięśni twarzy i przywrócić jej zrelaksowany wygląd
- określić przyczyny powstawania problemów i dzięki temu umożliwić prawidłowe planowanie
Diagnostyka okluzyjna
Diagnostyka okluzyjna jest bezpieczna i nieinwazyjna. Czas samego badania to 20 – 40 minut. Czas potrzebny na analizę wyników i stworzenie koncepcji leczenia jest dość zmienny i zależy od indywidualnego skomplikowania przypadku.
Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zasięgnąć więcej informacji na temat okluzji zapraszamy na konsultację.